Mimo obietnic o pełnej gotowości Kolei Śląskich, 11 grudnia do godziny 21:00 odwołane zostały 73 pociągi. Wiele innych było opóźnionych. Przewoźnik przyjął oferowaną od wczoraj pomoc ze strony Przewozów Regionalnych.
O odwołanych pociągach informowali nas od rana Czytelnicy, którzy od próbowali się dostać do pracy czy szkoły. - Dzisiaj znowu nie przyjechały pociągi relacji Tychy Lodowisko – Katowice o 6:20 i 6:50. Dzisiaj pewnie podadzą komunikat, że pełna gotowość od środy. Pozdrawiam wszystkich, którzy nie dojechali na czas do pracy – pisze Jakub. – Na trasie Wodzisław Śląski – Czechowice-Dziedzice pociag ma "jedyne" 45 minut spóźnienia – dodaje Dawid.
– Uważam za niedopuszczalną sytuację w której pasażerowie są pozbawieni informacji na peronach. Mam nadzieję, że to się zmieni – powiedział dzisiaj rano na antenie TVN24 Sławomir Nowak, minister odpowiedzialny za transport.
Nie pojechały 73 pociągi
– Do godziny 8:00 odwołano na pewno 13 pociągów. Nie da się powiedzieć, ile jest opóźnionych. W dalszym ciągu oczekujemy od Kolei Śląskich na plan pracy eksploatacyjnej na dziś. Na razie sytuacja jest taka jak wczoraj – pociągi po prostu nie stawiają się przed semaforem – powiedział nam rzecznik PKP PLK Maciej Dutkiewicz. Koleje Śląskie nie opublikowały jeszcze żadnego komunikatu dla pasażerów. – Ustalam fakty – powiedział "Rynkowi Kolejowemu" rzecznik przewoźnika po godzinie 8-mej.
Późnym wieczorem we wtorek o godzinie 21:00 bilans doszedł do 73 odwołanych pociągów.
Obiecywali gotowość
Po chaosie i odwołaniu aż 58 pociągów w poniedziałek 10 grudnia, prezes Kolei Śląskich Marek Worach zadeklarował około północy pełną gotowość samorządowego przewoźnika do sprawnej realizacji rozkładu od wtorku (11 grudnia 2012r.), w trzecim dniu obowiązywania nowego rozkładu jazdy. Więcej na ten temat tutaj.
– Naczelnik dyspozytury taborowej zgłosił inne pociągi, niż były przewidziane w rozkładzie – mówi Warzecha. Według informacji podanych na konferencji prasowej, wynikło to z niezastosowania przez naczelnego ustaleń z nocnej narady. Z tego powodu maszyniści, którzy przyszli do pracy nie mieli uprawnień do obsługi zgłoszony pociągów – i PKP PLK nie miała prawa takich pociągów wpuścić. Z czego wyniknął ten błąd? – Wyjaśniamy to. Na razie możemy tylko mówić o błędzie ludzkim – tłumaczył problemy ze startem Kolei Śląskich rzecznik spółki.
Sławomir Nowak czuwa
– Jeśli chodzi o Koleje Śląskie to jestem w stałym kontakcie z marszałkiem i wojewodą. Pracuje specjalny sztab kryzysowy, również dzisiaj od rana, w PKP PLK. Są oni w stałym kontakcie z Kolejami Śląskimi (…) każdy debiut przewoźnika jest trudny, ale w tym wypadku jest szczególnie trudny bo nałożyły się jeszcze warunki pogodowe – tłumaczył dzisiaj rano Sławomir Nowak. W tym samym programie kilka minut wcześniej wyjaśnial jednak, że zima jest normalnym zjawiskiem. – Jak to było w jednym filmie, jak jest zima to musi być zimno (…) zima w transporcie (…) może być kłopotem. Akurat jeśli chodzi o Śląsk i Koleje Śląskie to nie zima nam przeszkadza tylko kwestia organizacji pracy – powiedział dzisiaj rano na antenie TVN24 Sławomir Nowak, minister odpowiedzialny za transport.
Aktualizacja z godziny 9:20 Krytyka z PKP SA
Według stanu na godzinę 9:00 potwierdzone zostało odwołanie 17 pociągów. Odwoływane są dziś pociągi w relacjach: Rybnik – Pszczyna, Rybnik – Wodzisław Śląski, Lubliniec – Częstochowa, Wodzisław Śląski – Czechowice Dziedzice, Wadowice – Bielsko Biała, Żywiec – Katowice, Katowice – Racibórz, Rybnik – Racibórz, Kędzierzyn Koźle – Racibórz i innych.
– Panuje straszny bałagan. Dziś rano przewoźnik mówi nam, że nie pojechały trzy pociągi, podczas gdy my wiemy o kilkunastu. Koleje Śląskie mają fatalny tabor, który się psuje, maszyniści nie zgłaszają się do pracy, brakuje obsady konduktorskiej. Dyspozytorzy Polskich Linii Kolejowych nie mają bieżących informacji o ruchu składów Kolei Śląskich – powiedział dziś "Gazecie Wyborczej" rzecznik PKP SA Łukasz Kurpiewski.
Aktualizacja z godziny 9:40 Komunikat Kolei Śląskich
Koleje Śląskie opublikowały komunikat. Według niego, do godziny 9:00 odwołanych zostało 21 pociągów w województwie. Największe trudności spotkały pasażerów podróżujących pomiędzy Rybnikiem i Wodzisławiem Śląskim oraz Katowicami, Sosnowcem i przystankiem Tychy Lodowisko. Wszystkich pasażerów przepraszamy za utrudnienia - pisze przewoźnik.
"Gazeta Wyborcza" podaje, że Kolejom Śląskim wciąż nie udało się skontaktować z dyspozytorem, który był winny wszystkich wczorajszych opóźnień. Podobno uciekł.
Według powiadomień sms, które uruchomiły KŚ już wiadomo, że pociągi 4417 z Kedzierzyna-Koźla (11:12) do Raciborza i 99133 z Raciborza (11:56) do Chałupek zostały odwołane.
Aktualizacja z godziny 11:00 Pomoc z Przewozów Regionalnych
Rzecznik PKP SA Łukasz Kurpiewski poinformował w "Rynek Kolejowy" że Koleje Śląskie zdecydowały się przyjąć pomoc od Przewozów Regionalnych. Chodzi o dwa elektryczne zespoły trakcyjne wraz z maszynistami. Według stanu na godzinę 10:30 odwołane zostały 32 pociągi. Za zaledwie co piąty z pociągów uruchamiana jest komunikacja zastępcza.
Aktualizacja z godziny 11:20 Komunikat Kolei Ślaskich
Koleje Śląskie przesłały do mediów komunikat w sprawie dzisiejszych utrudnień. Jak czytamy, wystąpiły kłopoty techniczne taboru, które spowodowały opóźnienia i odwołania pociągów. Caly komunikat tutaj.
Aktualizacja z godziny 13:00 Ten samochód jednak woził pasażerów...
Wyjaśniliśmy sprawę samochodu, który miał wozić w niedzielę pasażerów na trasie komunikacji zastępczej Katowice Ligota – Katowice Piotrowice. Według relacji wóch świadków, rzecznik Kolei Śląskich nas okłamał, a samochód rzeczywiście woził pasażerów. Więcej na ten temat tutaj.
Aktualizacja z godziny 14:00
Rzecznik Kolei Śląskich Adam Warzecha w rozmowie z "Rynkiem Kolejowym" powiedział, że wciąż zbiera informacje, jaki tabor i gdzie defektował. Wyraził też swoje niezadowolenie cytowanymi powyżej wypowiedziami rzecznika PKP SA Łukasza Kurpiewskiego - Ja nie komentuję pracy innych spółek, i taka powinna być zasada. To zachowanie nosi znamiona nieuczciwej konkurencji - powiedział.
Aktualizacja z godziny 14:30 Marszałek nie wyklucza zwolnienia prezesa
- Jestem tą sytuacją, delikatnie mówić, oburzony. Gdyby nie nieletni, mógłbym użyć słów powszechnie uznanych za wulgarne. Przepraszam wszystkich pasażerów za to, co ich spotkało - powiedział podczas konferencji prasowej marszałek śląski Adam Matusiewicz. Zapowiedział też, że zastosowane zostaną kary umowne przewidziane w umowie z Kolejami Śląskimi. Nie wykluczył roszad w ścisłym kierownictwie, w tym na stanowisku prezesa. Więcej na ten temat tutaj.
Aktualizacja z godziny 14:30 Nowak zapowiada poprawę
Sławomir Nowak zapowiedział działania naprawcze. Z jego bloga w portalu Twitter dowiadujemy się, że KŚ ograniczą liczbę połączeń - To przynajmniej ustabilizuje sytuację - pisze Nowak. - PLK pomoże na nowo to poukładać. Ma zostać włączony również transport zastępczy - dodał minister. Więcej na ten temat tutaj.
Aktualizacja z godziny 16:30 Odwołano już 40 pociągów
Według stanu na godzinę 15:30 odwołanych zostało dziś 40 pociągów.
Aktualizacja z godziny 18:00
Rzecznik Kolei Śląskich Adam Warzecha został zawieszony. Jego obowiązki przejął Witold Trólka z zespołu prasowego urzędu marszałkowskiego. Więcej na ten temat tutaj.
Marek Worach mówił dziś na konferencji o przyczynach olbrzymich opóźnień i odwołań pociągów do których znów doszło w województwie - Zepsuły się dwa ezt EN57, które użytkujemy jako tabor zastępczy. Dostarczył nam je w zastępstwie wykonawca, który nie wywiązał się terminowo z dostaw. Zepsuły się też dwa zespoły spalinowe, które trafiły do nas niedawno – w ubiegłym tygodniu, a także jeden nasz zespół trakcyjny AKŚ (EN57 lub EN71 z napędem asynchronicznym – przyp. RK), czyli stosunkowo nowy pojazd – powiedział na prezes Kolei Śląskich. Cały zapis wypowiedzi prezesa tutaj.
Aktualizacja z godziny 23:59 Nie pojechały 73 pociągi
11 grudnia do godziny 21:00 odwołane zostały 73 pociągi. Prace nad organizacją rozkładu na 12 grudnia (środa) o godzinie 23:00 nie zostały jeszcze zakończone. Mają trwać całą noc.